Że można czerpać inspiracje z blogów, artykułów, czasopism, katalogów, wystaw sklepowych, targów czy pinów (mam na myśli Pinterest:)), sami pewnie dobrze wiecie, więc ja Wam dziś pokażę coś innego, taką małą grę w skojarzenia;)
Tytułem wstępu, moim ulubionym źródłem inspiracji są podróże. Będąc na wakacjach, odpoczywając od pracy, codzienności i poznając każde nowe miejsce, mój mózg chłonie jak gąbka. Zwracam uwagę na kolory, charakter danego miejsca, ludzi, architekturę, przyrodę i staram się wyobrazić sobie jak te poszczególne elementy można wykorzystać we wnętrzu. Chyba trochę jestem świrem?
Ostatni urlop spędziliśmy na Wyspach Kanaryjskich. Szczególnie inspirujący był dla mnie pobyt na Lanzarote. I to właśnie na jej przykładzie pokażę Wam o co chodzi:)
KOSMICZNE INSPIRACJE
Lanzarote to wyspa pochodzenia wulkanicznego. Jej powierzchnia została utworzona przez lawę. Dzięki temu, na wyspie panuje naprawdę kosmiczny krajobraz, porównywany często do powierzchni Marsa czy Księżyca!
Idąc tym tropem, pomyślałam o wykorzystaniu motywu kosmosu we wnętrzu. Po powrocie znalazłam trochę fajnych zdjęć i teraz je Wam mogę zaprezentować:)




Jak przygotować księżycową ozdobę z powyższego zdjęcia dowiecie się od Molly na blogu Almost makes perfect.

KAKTUSY
Ze względu na klimat wyspy, jeżeli już pojawiają się jakieś rośliny na horyzoncie, są to głównie kaktusy (i palmy). Ale jakie! Ogromne!
Moda (aczkolwiek nie przepadam za tym słowem) na hodowanie kaktusów w domach panuje od jakiegoś czasu, ale ja znalazłam dla Was mniej kłujące wspaniałości!:)
Tapety


Poduszki

Plakaty


I inne ozdobne akcesoria

KOLORY
Na Lanzarote wszystkie domy są białe, a ich drzwi i okna, w większości, w kolorach niebieskim bądź zielonym. Wygląda to naprawdę fenomenalnie!
A co myślicie o takiej kolorystyce wnętrz?





Z tym inspirowaniem się grecką kolorystyką trzeba ostrożnie, łatwo można przesadzić i uzyskać niepożądany kiczowaty efekt.
Wszystko to, może nic odkrywczego, ale pokazuje jak zadziałał u mnie mechanizm skojarzeń i jak Wy też możecie się inspirować. Poza tym to fajna zabawa:)
Kto by pomyślał, że to prawie pozbawione roślinności miejsce, po przejściu niewyobrażalnego kataklizmu, które upodobali sobie niemieccy turyści do nagiego plażowania, może być inspirujące?;)
Do następnego!
2 komentarze
Przepiękne zdjęcia. Przepiękna Lanzarote. Posiadam u siebie jedną ścianę w przepięknym niebieskim odcieniu. Nie raz myślałam, żeby jak resztę ścian przemalować ją na biało, jednak za każdym razem, gdy na nią patrzę, czuję się jak na wakacjach na Santorini 🙂 Cudowna sprawa, szczególnie jak słońce zawita do pokoju 🙂
Hunny Badger, dziękuję bardzo! 🙂 ścianę zostaw, a w wolnej chwili pochwal się fotkami 🙂